Codzienne radości w trudnych czasach - obyczaje, rozrywki, świętowanie

Moda

Nieudana rewia mód u „Braci Jabłkowskich” (fragm), 1923 r.

Magazyn B-ci [braci] Jabłkowskich urządził 2-go marca w swych salonach rewię mód wiosennych. Rewia u B-ci Jabłkowskich miała poważne braki. Najbardziej może zasadniczym z nich był przykry brak dyskrecji, brak tej wrodzonej elegancji, która charakteryzuje zagranicę, a u nas takie choćby firmy, jak Herse, Lucyna lub Zmigryder,  wreszcie brak określonej tendencji, wskazujący na pewno nieprzemyślenie w wyborze modeli. Widzieliśmy tu damskie kostiumy smokingowe, pelerynki, krynolinki i suknie opiętę, z tego dobrą połowę strojów, silących się na wytworność i będących zdecydowanie tworami złego smaku, najpewniej berlińskiego i wiedeńskiego. Kilka jednakże kostiumów ciekawszych wywołało jednomyślny aplauz obecnych: a więc, piękny, biały kostium sportowy, przybrany mouflonami; niemniej piękny był spacerowy kostium z rozciętą poniżej kolan zieloną na białym spodzie spódniczką, z białą pelerynką, ozdobioną jaskrawym haftem tureckim. Suknie domowe natomiast były zdecydowanie niesmaczne: ranna różowa w białe pasy i popołudniowa koloru fox-trotyl, z szarymi cr pe-de Chine’owemi rękawami były tego szczególnie rażącym dowodem.
„Świat Mody”, 1923, nr 3, s. 10.

Galeria

Strona wykorzystuje pliki cookies dla lepszego działania serwisu.
Możesz zablokować pliki cookie w ustawieniach przeglądarki.