Wieś i miasto

Fabryki i fabryczki

Lwów

Zofia Romanowiczówna, 

7 stycznia 1919 r.

Dziś jedna dobra wieść: Piłsudski przysłał posiłki  9.000 mie wprost do Lwowa, lecz na Rawę Ruską […]. Ale jest i zła! Okropna! Elektrownia spalona! To cios dla miasta niesłychany, to chyba już nad siły ludzkie ta męka – tramwaj staje – mieszkania ciemne –ulice ciemne! I to wśród zimy! Okropność! A to podobno do odzyskania, nawet już w normalnych warunkach, dopiero za wiele miesięcy. Nie pisałam tu, że przed tygodniem, nie –  już przed 10. Dniami wodociągi zniszczone – ludzie z największym trudem i męką, w ogródkach, nieraz w bójkach, z nielicznych studzien, dobijają się o wodę. Wszystko razem rozpaczliwe.
Dziennik lwowski, t.2, s. 310

Galeria

Wierbki, Radomsko, Częstochowa

Ludwika Ostrowska, Pamiętnik

28 marca 1915 r.
[…] Cały więc przemysł naszego kraju zrujnowany, nawet rolniczy, jak gorzelnie i cukrownie. Mieliśmy w przeszłym tygodniu dwóch urzędników z Wierbki [wieś położona nad Pilica w pow. zawierciańskim]. Tam papiernia jedna do szczętu spalona granatami, druga nieczynna z powodu braku materiałów. Całe rzesze robotników bezczynne, które pan Moes [Aleksander Juliusz Moes 1856-1928), syn Chrystiana Augusta Moesa i Konstancji z d. Boese, mąż Janiny z d. Miączyńskiej] wspiera i żywi. Tak samo w Radomsku fabryka francuska Huty Bankowej całkiem zdemontowana, zrujnowana, 5000 robotników bez chleba. To samo w Częstochowie, Zawierciu, Sosnowcu, etc. Snują się głodni bezdomni, a coraz to więcej słychać o nowych, spalonych wsiach. W przeszłym tygodniu przyszła kolej na Fałków i Czermno [woj. świętokrzyskie], gdzie już dawno się biją […]
I wojna światowa z perspektywy dworu, wyd. K. Studnicka-Mariańczyk, A. J. Zakrzewski, Radomsko 2014, s. 152,153

Galeria

Strona wykorzystuje pliki cookies dla lepszego działania serwisu.
Możesz zablokować pliki cookie w ustawieniach przeglądarki.